Masz moc | Komentarz do Ewangelii

>> Przeczytaj Ewangelię

Oprócz Jezusa i paralityka, są w dzisiejszej Ewangelii jeszcze dwie grupy ludzi. Jedna to uczniowie, którzy przynieśli chorego do Jezusa, a drugą są uczeni w Piśmie, obserwujący scenę uzdrowienia. Wiara pierwszych sprawiła cud, a zawiść drugich najchętniej pozostawiłaby paralityka na jego łożu.

Choroba jest niejednokrotnie w Piśmie Świętym symbolem grzechu i uwikłania w zło. Człowiek sparaliżowany to ten, który utracił kontrolę nad swoim życiem, to ten którego sparaliżował grzech. Czasem doświadczamy takiej choroby i faktycznie grzech staje się jarzmem, którego trudno się pozbyć. Jesteśmy bezradni, czujemy się upokorzeni przez samych siebie i przez życie.

To w tej sytuacji odnajduje cię Jezus, który nie brzydzi się twoją chorobą, gnijącymi, niemogącymi zagoić się ranami. Wprost przeciwnie pochyla się nad Tobą, aby cię leczyć. Wszak przyszedł do tych, którzy się źle mają…

Kogoś kto jest chory można wytykać palcami i powtarzać, że sam jest sobie winny. Ale to do niczego nie prowadzi. Choroby nie leczy się wyrzutami i nieuprawnionymi sądami.

Jeżeli jesteś chrześcijaninem, to twoim zadaniem jest przynosić chorych do Jezusa. Twoja wrażliwość na cierpienie chorych braci, twoja wiara w ich uzdrowienie jest niezwykłą siłą, która podnosi sparaliżowanych i otwiera oczy ślepym.

 

ks. Piotr Rymuza
DA ZBAWICIEL
fb.com/prymuza