Ćwiczenia Adwentowe #1

cwiczenia-adwentowe

 

Znajdź przestrzeń, żeby się teraz modlić. Odłóż telefon, wyłącz inne okna w przeglądarce. Spokojnie przeczytaj Słowo Boże. To słowo, które Bóg dziś kieruje do ciebie. Zadaj sobie pytanie: co to Słowo mówi mi dzisiaj? Później przeczytaj tekst medytacji i zapamiętaj ćwiczenie na jutro!

 

>> I Czytanie

>> Ewangelia

Wg przekazu Ewangelistów, Jezus w czasie swojej ziemskiej drogi zdziwił się tylko dwa razy. Pierwszy, gdy uświadomił sobie głęboką niewiarę mieszkańców rodzinnego Nazaretu, a drugi gdy spotkał dowódcę rzymskiego oddziału. Zdziwił się zapewne dlatego, że wiary spodziewał się raczej u chodzących regularnie do synagogi Żydów, niż u setnika.

Okazuje się, że można być blisko Boga, a jednocześnie niemal zupełnie nie wierzyć w Jego wpływ na swoje życie. Można „wierzyć” w Boga w kościele lub na modlitwie, a stawać się praktycznym ateistą w domu, na uczelni, czy w pracy. Innymi słowy można „wierzyć” w Boga, a żyć tak jakby Boga nie było.

Setnik miał władzę. Podległo mu dokładnie stu żołnierzy elitarnych rzymskich legionów. Zapewne swoją pozycję wysłużył wojennymi osiągnięciami i ponadprzeciętną odwagą. Tymczasem wobec choroby był bezsilny. Nie ukrywał tego. Gdyby ukrywał jego sługa zapewne by umarł…

Nasza pycha i chory perfekcjonizm też mogą być destrukcyjne. Niszczą ludzi wokół, gdy zamykamy się w murach swoich problemów, a przestajemy dostrzegać potrzeby kogoś, kto wręcz woła o pomoc. Pycha i perfekcjonizm niszczą także nas samych, gdy nie potrafimy konfrontować się z prawdą o sobie. I zamiast coś w sobie zmienić, przekłamujemy rzeczywistość i oszukujemy samych siebie. Wewnętrznie karlejemy.

Jezus nie postawił setnikowi żadnych warunków wstępnych. Natychmiast zgodził się uleczyć jego sługę. Tobie też nie stawia żadnych warunków. Nie musisz być świętym już dziś, żeby dobrze przeżyć adwent. Nawet jeżeli jesteś poganinem, jednym z „praktycznych ateistów” Chrystus cię nie skreśla. Warto o tym pamiętać na początku tego wyjątkowego czasu.

Potrzeba „tylko”, a może „aż” twojej wiary. A wiara jest spotkaniem, tak jak to z dzisiejszej Ewangelii. Setnik zaryzykował, opuścił swoją fortecę, otworzył usta. I stał się cud. Żydzi z Nazaretu nie chcieli Jezusa słuchać. Tam nie mógł dokonać żadnego znaku. Podejmij wyzwanie.

ks. Piotr Rymuza, DA SANDAŁ

 

>> ĆWICZENIE NR 1

Daj Bogu szansę. Znajdź jutro 10 minut na modlitwę w kościele. Spróbuj nazwać, co potrzebuje w Tobie, twoich relacjach uzdrowienia. Co w Tobie jest owym sługą, który jest „sparaliżowany i bardzo cierpi”.